sobota, 7 sierpnia 2010

Ichigo

Dawno kotów nie było. A to bardzo wdzięczny obiekt do fotografowania, zwłaszcza kociaki. Dzisiaj jednym rzutem kilka zdjęć z różnych sesji Ichigo - czarnego rozbrykanego kota mojej siostry. Napiszę jeszcze, że łatwo nie było... kocię nie lubi pozować ;].








piątek, 6 sierpnia 2010

Edyta

Kilka portretów mojej siostry















środa, 7 lipca 2010

Baltic sea

Nasze polskie morze. Zdjęcia zrobione na wschodnim wybrzeżu przy Mierzei Wiślanej. Długa ekspozycja - od 3 do 30s. Jak zwykle RAW.
















niedziela, 23 maja 2010

Śniardwy

I znowu Mazury. Zdjęcia z weekendowego wypadu. Wyjątkowo udana pogoda, piękny plener i kiczowaty zachód słońca ;). I niezliczona ilość komarów...













czwartek, 29 kwietnia 2010

Portret

Zasadniczo nie zajmuję się fotografią portretową, głównie jednak z braku modelek/modeli. Ale jak bywam w domu (zdarza się to w porywach 2 razy w roku, niestety), to wykorzystuję moją siostrę :).


Zdjęcia z roku 2009 - z lipca i grudnia
Canon 40D + 50mm 1.8

Pozdrawiam rodzinkę ;)






sobota, 17 kwietnia 2010

Banalnie...


... czyli będą kwiatki. Mam nadzieję, że jednak nie tak bardzo banalnie przedstawione. Zrobione wczoraj, większość na tylnej klapie bagażnika samochodu ;). Odkryłam, że to całkiem fajne tło, no i kropelki wody na nawoskowanym lakierze ładnie się "zbierają" :P.






















czwartek, 1 kwietnia 2010

Mazury

Dzisiaj prezentuję efekty wczorajszej wycieczki na Mazury, nad jezioro Śniardwy. Nie napiszę dokładnie gdzie, bo to moja dzika plaża ;), powiem tylko, że po wschodniej stronie bajora. W sumie byliśmy tam raptem 2 godziny - niebo było niesamowite (ale nic dziwnego - wygoniła nas stamtąd zbliżająca się burza). Do tego miejsca mam ok. 130 km, dla mnie w sam raz na jednodniową wycieczkę. Tak, szlajam się zamiast pisać pracę magisterską, ale cóż... było warto :).

Jak pogoda dopisze (bo narazie leje) to wybiorę się jeszcze na rozlewiska Biebrzy, są dość zjawiskowe.

Kwestie sprzętowe:
Canon 40D, Canon ef-s 17-85mm (większość zdjęć robiona na szerokim kącie), ISO 100-400, filtr szary połówkowy, kolory wyciągnięte z RAW-a.

Kilka uwag odnośnie zdjęć - efekt byłby pewnie lepszy na dłuższym czasie naświetlania, ale nie chciało mi się, po pierwsze taszczyć statywu z samochodu (bo ciężki jest, waży jakieś 3kg, a do tego miejsca trzeba przejść spory kawałek), po drugie rozstawiać tego wszystkiego na piasku - to trochę trwa, a z powodu szybko pędzących chmur, niebo się zmieniało i można było przegapić najlepsze ;). Ale tak naprawdę po prostu jestem leniwa xP. I jeszcze jedno - TO NIE SĄ ŻADNE HDR-Y. Nie lubię hdr-ów, naprawdę nie lubię.

P.S - to co tam widać na horyzoncie to nie jest drugi brzeg, to warstwa lodu na środku jeziora.